Do
tego projektu zaprosiła mnie moja
serdeczna koleżanka Maja. Maja, na co dzień zajmuje się home stagingiem, a poznałyśmy się na
kursie projektowanie wnętrz, który prowadzę cyklicznie dwa razy w
roku we Wrocławiu.
Projekt
zakładał stworzenie dwóch samodzielnych apartamentów, z jednego
dużego, piętrowego mieszkania w pięknym starym budynku w Karpaczu.
Mieszkanie było w strasznym stanie, do totalnego remontu. I jak to w
starych domach bywa, z wieloma niespodziankami.
Główne
założenia projektu to najem krótkoterminowy.
Moje
główne założenia – to odzyskanie wszystkiego co tworzy historię
tego domu, nawiązanie do terenu, w końcu Karpacz to góry i lasy, oraz połączenie
tego z elementami ponadczasowymi, a jednocześnie modnymi i
przyciągającymi uwagę. Czyli coś, co osobiście lubię najbardziej. Ma
być ładnie, ale przede wszystkim użytkowo. Przytulnie, ale z charakterem.
APARTAMENT 1
Największym potencjałem tego miejsca jest niesamowity widok na góry. W każdym z apartamentów znajduje się oszklony wykusz, który robi największe wrażenie. Zależało nam, aby stał się on integralną częścią apartamentów oraz zapraszał naturę do środka.
Foto: booking.com
Przed remontem mieszkanie było w opłakanym stanie. Największy potencjał, to widok przez okna i lokalizacja.
W trakcie rozbiórki odkryliśmy przepiękny pruski mur, który obowiązkowo musieliśmy zostawić.
I tak jedna ze ścian, pokazuje nam piękną historię tego domu.
moostudio.pl
Foto: booking.com
Foto: booking.com
W pierwszym apartamencie, do górnej sypialni prowadzą nas piękne industrialne, kręcone schody.
Sypialnia, z ciemnego ponurego poddasza, stała się pięknym i jasnym pokojem. Efekt przeniesienia podłogi na ścianę sprawił, że pokój stał się przestronniejszy, a łóżko zyskało niestandardowe wezgłowie.
A ponieważ łóżko jest tu głównym elementem, stanęło ona na samym środku pokoju tworząc kompozycję centralną i zarazem symetryczną dającą poczucie harmonii i równowagi.
O rodzajach kompozycji i ich zastosowaniach we wnętrzach możecie poczytać
TUTAJ
Foto: booking.com
W górnej sypialni, udało nam się również stworzyć małą łazienkę. Było dla mnie bardzo ważne, aby kliencie nie musieli biegać w środku nocy po schodach na dół do głównej łazienki.
Foto: booking.com
DOLNA ŁAZIENKA tzw. Master Bathroom
Główna łazienka, to wielka, przepiękna przestrzeń - wręcz pokój kąpielowy. Można pozazdrościć. Dodatkowo z oknem i oryginalną cegłą na ścianie. Łazienka podzielona jest na dwie strefy. W jednej części znajduje się duży prysznic walki-in, a w drugiej tuż obok okna, duża wolnostojąca wanna. Czy możecie sobie wyobrazić wieczorną kąpiel z pięknym widokiem zachodzącego słońca?
To jedna z największych niespodzianek i mega atrakcja tego apartamentu.
Łazienka przed remontem
Łazienka po remoncie.
Foto: booking.com
moostudio.pl
APARTAMENT 2
Drugi Apartament został stworzony z pozostałej części mieszkania i tu największym wyzwaniem była łazienka. Musieliśmy stworzyć ją od podstaw, ponieważ w tej części nie było pionów i odpływu wody. Tym sposobem, powstała najmniejsza łazienka jaką miałam kiedykolwiek możliwość zaprojektować. Mała, ale znalazło się w niej wszystko co potrzeba. Prysznic z przesuwnymi drzwiami, szafka z umywalką i toaleta. Całość wnętrz podobnie jak w pierwszym apartamencie pozostała w klimacie loftowym z charakterystycznymi czarnymi elementami, czerwoną cegłą i drewnianymi belkami.
A nasza nowo powstała łazienka, ukryta się za ścianą z luster, które to optycznie powiększają wnętrze salonu z aneksem kuchenny.
Foto: booking.com
W sypialni udało nam się odratować część muru pruskiego oraz piękne stare belki. Dodatkowo tapeta las na jednej ze ścian, wprowadza widok i przestrzeń z za okna do wnętrza, dając poczucie ralaksu, komfortu i wypoczynku ;-)
Projekt : moostudio.pl
Projekt: moostudio.pl
Foto: booking.com
Foto: booking.com
Hol będący częścią wspólną obu apartamentów, zdobi przepiękna czarnej boazeria/lamperia oraz przecierane kafle z wzorkiem imitujący starą podłogę w kamienicy .
Foto: booking.com
I jak podobają wam się Apartamenty?
Będzie mi bardzo miło, jeśli podzielicie się ze mną swoimi wrażeniami i opiniami pod tym postem.
;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz