czwartek, 24 lutego 2022

Oponki serowe

 Serowe oponki – to smak mojego dzieciństwa. Pamiętam jak babcia robiła je nie tylko na tłusty czwartek. Puszyste, mięciutkie, rozpływające się w ustach. Musicie koniecznie spróbować.

Przepis jest bardzo prosty, a samo wykonanie zajmuje ok 30 – 40 min.




Składniki:

250gr. mąki pszennej lub w wersji bardziej zdrowej mąki orkiszowej 2000

250gr. twarogu tłustego lub w wersji fit chudego

100g śmietany 18% lub w wersji zdrowszej jogurtu naturalnego

2 żółtka

70gr. cukru w wersji fit ksylitol lub erytrytol, pewnie trzeba będzie dać go więcej ;-)

1 łyżka octu

1 łyżeczka sody oczyszczonej

olej do smażenia – ja używam rzepakowy

Jeżeli lubicie nutę waniliową – polecam dodać cukier waniliowy lub ziarna z laski wanilii ;-)












Przygotowanie:

1. Do miski wkładamy wszystkie składniki: mąkę, ser, śmietanę, 2 żółtka, cukier, łyżkę octu a na ocet wsypujemy łyżeczkę sody – tak aby ją aktywować.

2. Całość mieszamy do połączenia składników. Możemy wyrabiać ręcznie, albo za pomocą miksera planetarnego.

3. Dobrze wyrobione ciasto przekładamy na blat posypany mąką i wałkujemy na grubość 1 cm.

4. Szklanką wycinamy większe kółka, a kieliszkiem dziurkę (ja smażę zarówno oponki jak i dziurki ;-) dzieci uwielbiają te małe kuleczki )

5. Do dużego garnka wlewamy olej. Aby oponki nie chłonęły zbyt dużej ilości tłuszczu dodajemy jeszcze do zimnego oleju odrobinę alkoholu. A następnie podgrzewamy olej do temp. 170 st.( i tu może przydać się nam termometr do mięsa

6. Na rozgrzany olej w małych odstępach wrzucamy oponki kolejno po kilka sztuk oponek. Czekamy aż będą rumiane, a następnie obracamy. Oponki podczas smażenia zaczną nam rosnąć.

Gdyby zbyt szybko się rumieniły, musimy zmniejszyć temperaturę oleju.

7. Wyjmujemy i odkładamy na talerz z ręcznikiem papierowym, aby odsączyć olej.

8. Na koniec posypujemy cukrem pudrem i gotowe.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Metamorfoza łazienki bez remontu.

Łazienka, którą wam dzisiaj pokażę, jest jednym z pomieszczeń w mieszkaniu w Opolu, które pomagałam przeprojektować. Tak coś na pograniczu ...